Dziś chciałabym Wam pokazać pewien produkt pochodzący od marki Regenerum. O tej marce ostatnimi czasy jest dość głośno na wielu blogach, portalach, a także reklamach telewizyjnych, ale dlaczego ich kosmetyki robią taki szum ? Czy są godne zwrócenia uwagi ?
Z tej firmy mam trochę kosmetyków, o których chcę Wam opowiedzieć w najbliższym czasie. Ale na miły początek zacznę od kosmetyku, który sprawdził się u mnie najlepiej. Co najciekawsze byłam do niego najbardziej sceptycznie nastawiona. Muszę przyznać Wam bez bicia, że nie lubię, a raczej zapominam systematycznie peelingować, a także smarować swoje ciało. Najbardziej zniechęca mnie chyba fakt, że co drugi produkt opornie się wsmarowuje, albo po prostu pozostawia po sobie nieprzyjemną otoczkę.
Serum ma postać pianki, która przy rozsmarowywaniu staje się czymś na pograniczu lekkiego olejku i emulsji. Formuła jest bardzo lekka i rzadka, ale dopóki nie zabierzemy się za rozsmarowanie, trzyma się sztywno ciała. Muszę powiedzieć, że fakt, że po popryskaniu bez kontaktu z dłonią nie spływa jest dla mnie wielką zaletą, mogłam bez problemu odłożyć serum na miejsce bez pośpiechu, że kosmetyk zacznie mi spływać samoistnie. Słychać jedynie pękające bąbelki powietrza. Zapach jest bardzo przyjemny, delikatny i przez dłuższy czas wyczuwalny na skórze.
Jak już wspomniałam, nie cierpię smarować ciała. Ale ta pianka sprawiła, że ta codzienna rutyna stała się dla mnie przyjemnością zajmującą kilka minut, sięgałam po nią i smarowałam się po prysznicu. Aplikacja jest naprawdę wygodna, dzięki opakowaniu przypominające buteleczkę dezodorantu z atomizerem, rozsmarowanie również zajmuje niewiele czasu z uwagi na lekką formułę. Dodatkowo, szybko się wchłania więc nie musiałam długo czekać z ubraniem się w piżamę. A działanie również okazało się być bardzo przyjemne! Skóra nawilżona, miękka i gładka w dotyku, nietłusta i nieklejąca.
abardzo słaba wydajność. Zużyłam serum w niecały miesiąc.
(Po przekręceniu górnej części przycisku możemy zauważyć dwie kropki :
Czerwona - otwarte - gotowy do użytku
Biała - zamknięte )
Nie jestem do końca pewna czy jeśli posiadasz skórę silnie problematyczną czy ta pianka równie Cię zachwyci. Patrząc na jej naprawdę lekką formułę obawiam się, że z np. bardzo przesuszoną skórą nie współgra idealnie. Jak dla mnie - bardzo fajnie, że Regenerum zrobiło tak przyjemny w użyciu produkt, który skutecznie zachęcił mnie do smarowania! Zarzut mam tylko jeden, dość poważny - jest mało wydajny.
abardzo słaba wydajność. Zużyłam serum w niecały miesiąc.
(Po przekręceniu górnej części przycisku możemy zauważyć dwie kropki :
Czerwona - otwarte - gotowy do użytku
Biała - zamknięte )
Nie jestem do końca pewna czy jeśli posiadasz skórę silnie problematyczną czy ta pianka równie Cię zachwyci. Patrząc na jej naprawdę lekką formułę obawiam się, że z np. bardzo przesuszoną skórą nie współgra idealnie. Jak dla mnie - bardzo fajnie, że Regenerum zrobiło tak przyjemny w użyciu produkt, który skutecznie zachęcił mnie do smarowania! Zarzut mam tylko jeden, dość poważny - jest mało wydajny.
Prócz przyjemnych zmian, które serum przyniosło mojej skórze warto także zwrócić uwagę na jej skład.
Niestety te pięknie prezentujące się składniki nie są jedynymi :
Skład według INCI
Aqua, Butane / Propane / Isobutane, Cetearyl Isononanoate / Cetereth-20 / Cetearyl Alcohol / Glyceryl Stearate / Glycerin / Ceteareth-12 / Cetyl Palmitate, Hydrogenated Polydecene, Isohexadecane, Propylene Glycol / Glycerin / Hydrolyzed Caesalpinia Spinosa Gum / Caesalpinia Spinosa Gum, Glycerin, Argania Spinosa Kernel Oil, Hydrolyzed Collagen, Propylene Glycol / Persea Gratissima Fruit Extract, Phenoxyethanol / Ethylhexylglycerin, Hydroxyethyl Acrylate / Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Panthenol, Propylene Glycol / Polysorbate 80 / Calendula Officinalis Flower Extract / Aloe Barbadensis Leaf Juice / Mel Extract / Opuntia Ficus-Indica Extract / Pyrus Communis Fruit Extract / Passiflora Edulis Fruit Extract, Parfum.
Nie tylko z tym , ale ze wszystkimi produktami należy dokładnie czytać skład bo jak wiadomo czasem wystarczy jeden składnik i może dość u nas do nieprzyjemnych dla naszego ciała skutków.
Mnie osobiście żaden ze składników tego serum nie uczula i jak najbardziej jestem z niego zadowolona i mogę polecić go każdemu kto nie posiada alergii na którykolwiek składnik.
PODSUMOWUJĄC :
Przyjemne w aplikacji serum, w poręcznym sprayu, bardzo fajnie sprawdza się po depilacji, łagodząc podrażnienia, dogłębnie nawilża całe ciało na cały dzień, a co ważne też nie brudzi ciuszków i rano przed wyjściem z domu, nie muszę czekać aż się wchłonie i nie tracę czasu.
A Ty stosowałaś już te serum ?
Jeszcze nie mialam okazji,ale musze wypróbować:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa forma pianki, chętnie bym go wypróbowała
OdpowiedzUsuńPianka wygląda świetnie, chciałabym ją przetestować w najbliższym czasie :) Ciekawe jak sprawdziłaby się ona u mnie ;)
OdpowiedzUsuńJa mam zestaw do włosów. Niedługo zaczynam używać. ;)
OdpowiedzUsuńmiałam to serum w zeszłym roku, bardzo pozytywnie zaskoczyło mnie swoim działaniem. może jeszcze do niego wrócę
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa konsystencja, lubię kosmetyki które łatwo się wyciska i nie spływają przy tym z ręki. Fajnie :)
OdpowiedzUsuńAkurat tego serum nie stosowałam, jednak marka jest dla mnie znana bardzo dobrze i bardzo ją lubię. Każdy produkt jaki miałam możliwość stosować sprawdził się w 100%. Polecam serum do rzęs i brwi! Mega!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Regenerum do ciała. Po jego zastosowaniu skóra jest gładka i naprężona. Wygląda bez porównania lepiej.
OdpowiedzUsuńOjjjj ja to leń do smarowania sie balsamami tez jestem. To serum jest mega szybkie w uzyciu. Ale w moim przypadku troszke malo nawilza i latem byloby mi zbyt malo. Ale wygoda - miodzio. Pryskasz, szybko sie wchlania. Widze, ze u Ciebie wiosna ❤❤❤ pieknie 😘
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę markę jednak tego produktu nie znam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic od nich. Jak zużyję zapasy to może po coś od nich sięgnę, kto wie.
OdpowiedzUsuńnie zacheca mnie ten produkt
OdpowiedzUsuńMiałam ten balsam i podobała mi się jego forma aplikacji i działanie
OdpowiedzUsuńmialam produkty z regenerum i sie ladnie u mnie sprawdziły
OdpowiedzUsuńNie miałam produktów z Regenerum bo jakoś nie zachęca mnie sama marka, choć czytałam, że mają dobre działanie.
OdpowiedzUsuńPo tej recenzji nie skusiłabym się ze względu na małą wydajność na co właśnie zwracam uwagę
Lubię nawilżacze w formie pianki, są wygodne w użytkowaniu, jednak tak ja piszesz zazwyczaj one wszystkie są mało wydajne.
OdpowiedzUsuńJest na liście moich zakupów:) Jestem leniuchem jeżeli chodzi o wsmarowanie w skórę rożnych balsamów, więc taka pianka będzie dla mnie idealna.
OdpowiedzUsuńZnam tę markę jedynie z reklam :) CHętnie przetestuję produkty :)
OdpowiedzUsuńPokochalam produkty regenerum choc tego serum jeszcze nie mialam :)
OdpowiedzUsuńCzytałam już na blogach o produktach tej marki, ale na serum do ciała jeszcze nie trafiłam;>
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa postać - lubię takie konsystencje. Chętnie sprawdzę czy dobrze zadziała na moje suche kolana i łokcie.
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję ten produkt :)
OdpowiedzUsuńJa się bardzo polubiłam z tym serum. Używałam go jak miałam mało czasu.
OdpowiedzUsuńDla mnie to serum to całkowita nowość. Nie korzystałam jeszcze z niego.
OdpowiedzUsuń