Kalendarzowa wiosna przyszła wielkimi krokami, pierwsze dni wiosny nie były dla nas łaskawe, wiatr, deszcz a nawet śnieg, ale to nic bo w końcu przyszły do nas piękne słoneczne dni.
W oczekiwaniu na lepsze, a raczej ładniejsze jutro zaczęliśmy się przygotowywać małymi kroczkami do powitania właśnie ze słońcem i w naszym przypadku nie może zabraknąć przeciwsłonecznego kremu ochronnego. W tym roku postawiliśmy na Allerco.
Co najbardziej przyciągnęło moją uwagę w tym kremie ?
Jest on wodoodporny ! Dla niektórych z Was jest to może mały mankament, ale dla mnie ma on ogromne znaczenie. Może niekoniecznie wiosną, ale za to latem.
W oczekiwaniu na lepsze, a raczej ładniejsze jutro zaczęliśmy się przygotowywać małymi kroczkami do powitania właśnie ze słońcem i w naszym przypadku nie może zabraknąć przeciwsłonecznego kremu ochronnego. W tym roku postawiliśmy na Allerco.
Co najbardziej przyciągnęło moją uwagę w tym kremie ?
Jest on wodoodporny ! Dla niektórych z Was jest to może mały mankament, ale dla mnie ma on ogromne znaczenie. Może niekoniecznie wiosną, ale za to latem.
Chroni dziecięcą wrażliwą i delikatną skórę przed promieniowaniem UVA i UVB oraz jego skutkami (SPF 30). Krem znajduje się w plastikowej, dość miękkiej tubce z korkiem typu klik.
Sposób stosowania: Krem nakładać równomiernie na skórę co najmniej 15 minut przed ekspozycją na słońce. Dla utrzymania ochrony regularnie powtarzać aplikację produktu, szczególnie po wytarciu lub zmyciu preparatu z powierzchni skóry.
Sposób stosowania: Krem nakładać równomiernie na skórę co najmniej 15 minut przed ekspozycją na słońce. Dla utrzymania ochrony regularnie powtarzać aplikację produktu, szczególnie po wytarciu lub zmyciu preparatu z powierzchni skóry.
Skład według INCI
Aqua, C12-15 Alkyl Benzoate, Titanium Dioxide, Glycerin, Dicaprylyl Carbonate, Polyhydroxystearic Acid, Vp/Eicosene Copolymer, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearates, Cocoglycerides, Propanediol, Sodium Stearoyl, Glutamate, Butyrospermum Parkii Butter, 1,2-Hexanediol, Alumina, Stearic Acid, Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Methyl Niacinamide Chloride, Tocopheryl Acetate, Allantoin, Xanthan Gum, Isohexadecane, Disodium Edta, Citric Acid, Polysorbate 60, Peg-8, Sorbitan Isostearate, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid.
Podobnie jak w przypadku pozostałych kosmetyków marki Allerco, których recenzje także możecie ujrzeć na moim blogu ten krem także posiada molekuły Regen7. Przeciwsłoneczny krem ochronny dla dzieci i niemowląt allerco® stanowi unikalne połączenie molekuły Regen7 ze specjalnie dobranymi filtrami mineralnymi SolaveilTM i składnikami pielęgnacyjno-ochronnymi. Filtry mineralne SolaveilTM to łagodne i fotostabilne filtry UVA i UVB, szczególnie polecane dla wrażliwej i delikatnej skóry dzieci i niemowląt.
Krem jest pozbawiony substancji zapachowych. Jego konsystencja jest dość gęsta, a zabarwienie śnieżno białe. Już niewielka jego ilość pozwala nam na dokładne pokrycie chcianego skrawka małego ciałka. Po wsmarowaniu w skórę szybko się w pełni wchłania i nie pozostawia żadnego nieprzyjemnego filmu.
Producent twierdzi, że krem działa także kojąco i łagodząco, ale póki nie odwiedzi nas letnie, gorące słoneczko niestety się o tym nie przekonamy. Jak na razie krem sprostał naszym wymaganiom.
Karnacja Anastazji w słoneczne pory roku jest dość ciemna, a wręcz przyciąga promienie słoneczne do Siebie jak magnes i często zdarza nam się, że skóra w niektórych miejscach jest dość zaczerwieniona po krótkim spacerze, głównie narażony jest u niej nosek. Kilka dni przed świętami dopisały nam piękne słoneczne pogody i nie mogliśmy nie skorzystać z okazji wielkich wypraw, nie zapomnieliśmy o użyciu kremu od Allerco i o dziwo nasz mały nosek nie wrócił do domu nawet zaróżowiony co w zeszłym roku zazwyczaj kończyło się "opaleniem na raczka ". Czyli z pierwszym słońcem radzi Sobie znakomicie, jestem ciekawa jak poradzi sobie w porę letnią.
Podobnie jak w przypadku pozostałych kosmetyków marki Allerco, których recenzje także możecie ujrzeć na moim blogu ten krem także posiada molekuły Regen7. Przeciwsłoneczny krem ochronny dla dzieci i niemowląt allerco® stanowi unikalne połączenie molekuły Regen7 ze specjalnie dobranymi filtrami mineralnymi SolaveilTM i składnikami pielęgnacyjno-ochronnymi. Filtry mineralne SolaveilTM to łagodne i fotostabilne filtry UVA i UVB, szczególnie polecane dla wrażliwej i delikatnej skóry dzieci i niemowląt.
Krem jest pozbawiony substancji zapachowych. Jego konsystencja jest dość gęsta, a zabarwienie śnieżno białe. Już niewielka jego ilość pozwala nam na dokładne pokrycie chcianego skrawka małego ciałka. Po wsmarowaniu w skórę szybko się w pełni wchłania i nie pozostawia żadnego nieprzyjemnego filmu.
Producent twierdzi, że krem działa także kojąco i łagodząco, ale póki nie odwiedzi nas letnie, gorące słoneczko niestety się o tym nie przekonamy. Jak na razie krem sprostał naszym wymaganiom.
Karnacja Anastazji w słoneczne pory roku jest dość ciemna, a wręcz przyciąga promienie słoneczne do Siebie jak magnes i często zdarza nam się, że skóra w niektórych miejscach jest dość zaczerwieniona po krótkim spacerze, głównie narażony jest u niej nosek. Kilka dni przed świętami dopisały nam piękne słoneczne pogody i nie mogliśmy nie skorzystać z okazji wielkich wypraw, nie zapomnieliśmy o użyciu kremu od Allerco i o dziwo nasz mały nosek nie wrócił do domu nawet zaróżowiony co w zeszłym roku zazwyczaj kończyło się "opaleniem na raczka ". Czyli z pierwszym słońcem radzi Sobie znakomicie, jestem ciekawa jak poradzi sobie w porę letnią.
A Ty stosujesz kremy przeciwsłoneczne u dziecka ?
nie mam dziecka a u siebie stosuję filtry dość rzadko niestety, tylko wtedy gdy decyduję sie opalać choć wiem, że naco dzień, nawet zimą nasza skóra narażona jest na fotostarzenie spowodowane promieniami uv
OdpowiedzUsuńChętnie kupię. Starsza córka ma karnacje po mnie.. łapiemy promienie słońca jak magnes, ale na szczęście nie mamy oparzeń słonecznych.. za to młodsza blada jak ściana, od razu łapie ją na czerwono.
OdpowiedzUsuńMarki nie znam ale znam i lubię filtry Mustella :)
OdpowiedzUsuńW tym roku jeszcze nis kupiłam kremu dla córki ale na pewno wybiorę filtr 50
OdpowiedzUsuńMarkę znam doskonale i bardzo ją lubię . Tego kremu jeszcze nie znam, ale z przyjemnością się skuszę bo lato idzie a ochrona skóry moich dzieci jest dla mnie bardzo ważna.
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremu, a kremy przeciwsłoneczne stosuje u syna tylko latem i z większym (50) filtrem.
OdpowiedzUsuńNie znałam tej marki, ale zapowiada się bardzo fajnie! Ochrona jest niezwykle ważna :)
OdpowiedzUsuńznam marke Allerco i sprawdza sie u mnie bardzo dobrze
OdpowiedzUsuńMoje dzieciaki stosowały ten krem w zeszłym sezonie, u Nas się sprawdził.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś kilka produktów z tej marki i fajnie mi się sprawdziły )
OdpowiedzUsuńNie mam dziecka, ale zdecydowanie za rzadko sięgam w swojej pielęgnacji po filtry. c:
OdpowiedzUsuńmój blog
Na pierwsze promyki slonca jak znalazl u nas byla temperatura w dzien 24 stopnie! Warto chronic maluszki. Wiem, co kupie tego lata. I to juz niebawem, jesli temperatura bedzie sie utrzymywac tak, jak jest do tej pory.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tej marki i wcześniej o niej nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak ostatnio pomyślałam, ze chyba wypadałoby kupić dla córeczki już krem przeciwsłoneczny , bo pogoda robi się ładna :D I słonko zaglada do wózeczka. Swietna recenzja , pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNa nadchodzące lato napewno sié przyda.
OdpowiedzUsuńFajnie, że piszesz o kremie przed sezonem letnim :)
OdpowiedzUsuńOchrona przed promieniami słonecznymi jest bardzo ważna, szkoda, że tak mało osób o niej pamięta.
OdpowiedzUsuńPolecę ten krem znajomej, która ma maleństwo ;)
OdpowiedzUsuńNie mam dzieci ale sama lubię dobrą ochronę przed słońcem.
OdpowiedzUsuńWłaśnie poszukuję jakiegoś dobrego kremu od "słoneczka". Może sięgnę po ten.
OdpowiedzUsuńPolecę ten krem mojej siostrze, matce dwójki dzieci:)
OdpowiedzUsuńIdealnych na lato ! Córka mimo tego ze mieliśmy podobny krem zeszłego lata o tak się dosc mocno opalila
OdpowiedzUsuńDzieci nie mam ale dla siebie na facjatę to bardzo chętnie bym użyła :D Poszukam u siebie i zakupię na wyjazd.
OdpowiedzUsuńZwykle używam w lecie kremu z filtrem 50 a zwłaszcza na wyjazdach, wakacjach... opalanie jakie takie to tylko z filtrem dokładanym co jakiś czas. Z punktu kosmetycznego od roku jestem przeciwniczką doprowadzania do brązowej opalenizny choć wiem jak pięknie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńKremy Allerco są świetne🙂 mamy nie tylko przeciwsłoneczne🙂
OdpowiedzUsuńWłaśnie zastanawiałam się co przeciwsłonecznego kupić, na zbliżającą się wycieczkę. Ten kosmetyk będzie idealny
OdpowiedzUsuńOdpowiednia ochrona przeciwsłoneczna jest bardzo ważna. Zwłaszcza u takich małych szkrabów jak twoje dzieci:) Dobrze, że świetnie się spisuje i skóra dziecka jest odpowiednio chroniona!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń