Idealne wykończenie makijażu możemy osiągnąć przez wiele produktów, ale piękne podkreślenie całej jego głębi na pewno przyniesie nam piękny kolor na ustach. Pomadka na ustach nie pełni tylko funki upiększającej, ale także leczniczą, nawilżającą i ochronną. Sięgając historii pomadek możemy zobaczyć, że istnieje ona naprawdę od wielu lat, kiedyś w postaci wosku, tłuszczu i olejku miętowemu owiniętemu w sreberko. Od tamtych czasów wiele się zmieniło, ale jedno pozostało do dziś, że ten produkt nie stracił na popularności. 


W dobie nowoczesności możemy ten produkt zobaczyć w naprawdę wielu odsłonach kolorystycznych, różnej konsystencji, a także marki. Od pewnego czasu w mojej kosmetyczce goszczą pomadki KOBO Professional ze sklepu Drogeria Natura.

Pomadki są płynnej konsystencji, zamknięte w buteleczkach bliskich dla błyszczyków.
Intensywność ich kolorów jest naprawdę bardzo zadowalająca. Pomadki są w pełni matowe, po nałożeniu na usta utrzymują się naprawdę długo czas bez konieczności nanoszenia poprawek. Co zaskoczyło mnie najbardziej? Podczas zmywania pomadek z ust, na ustach pozostaje delikatna poświata kolorystyczna po pomadce. Przyznam, że ten efekt bardzo mi się podoba. 
Pędzelek od pomadki posiada króciutkie włosie, które umila nakładanie pomadki na usta. Pomadka w żaden sposób nie wysusza skóry na ustach. W moje posiadanie trafiły dwa odcienie : 201 love addict, 204 sweetheart . 



Oba odcienie są naprawdę ładne i przyciągające, ale nie mogę zaprzeczyć, że bardziej przypadł w mój gust odcień 204.
Ten kolor to tak naprawdę nic innego jak intensywny róż, który naprawdę efektownie może wykończyć każdy nasz makijaż. Bardzo się polubiłam z tą pomadką i bardzo często jej używam.
Druga pomadka to odcień brązu, równie piękny, ale niestety dla mnie mniej efektowny, choć nie przeczę, że na co dzień nadaje się idealnie. Niestety są to tylko dwie moje pomadki z tej marki i nie mam wielkiego porównania, ale jeśli mam być szczera są to najlepsze pomadki matowe jakie miałam okazję poznać do tej pory.
Cienie - Kobo Professional , Pomadka - Sweetheart 204 
Cienie - Kobo Professonal, Lily Lolo / Pomadka - Love Addcit 

Kolejnymi produktami tej marki są KOBO PROFESSIONAL LIQUID GLOW
Płynne rozświetlacze o dość mocnej pigmentacji i wysokim połysku dostępne w 3 odcieniach.
Przyznam szczerze, że nie przepadam za taką formą rozświetlaczy, ale i nie przeczę, że całkowicie je skreślam. Mam dość spory problem z doborem rozświetlaczy. Moja karnacja jest dość ciemna i niektóre rozświetlacze poprzez dość jasną pigmentacje wyglądają u mnie wręcz nienaturalnie, albo ja mam tylko takie wrażenie. W moje ręce zawitały odcienie 2 Golden Copper, 3 Rosy.
Oba rozświetlacze mają naprawdę przyjemną konsystencje przypominającą nieco płyszczyki. Miękki, lekko włochaty pędzelek umila aplikację. Po nałożeniu rozświetlacza na wybrany obszar bez najmniejszego problemu możemy rozprowadzić go na twarzy uzyskując aksamitny efekt tafli. 
W moje łaski błyskawicznie wpadł odcień 02 Golden Copper.  Lekko brązowy odcień idealnie współgra z moją karnacją i pozostałymi kosmetykami do twarzy, nadaje mojej twarzy efekt naturalnego rozświetlenia. Naprawdę mogę z czystym sercem i sumieniem polecić je każdemu. 

Ostatnim produktem tej marki jest tusz do rzęs, który samym wyglądem skromnego opakowania przyciągnąłby mój wzrok na sklepowej półce. 

Pogrubiająco-wydłużający tusz do rzęs został wzbogacony w odżywkę.  Użyty w tuszu Bicapil™ wzmacnia strukturę rzęs i redukuje ich wypadanie. Tusz zamknięty jest w standardowym opakowaniu o pojemności 10 ml. Szczoteczka wykonana jest z silikony, ale jest nieco innych kształtów niż zazwyczaj. 
Nietuzinkowy wygląd szczoteczki umożliwia nam na dokładne dopracowanie rzęs podczas malowania. Dzięki tej szczoteczce możemy dotrzeć nawet do najkrótszych włosków, stymulując tym ich wydłużenie i jawne pogrubienie. Nałożony tusz, pozwala nam na zachowanie naturalnego wyglądu rzęs. Nie skleja ich, nie zbiera się między rzęsami, nie kruszy się i pozostaje idealny na rzęsach przez naprawdę długi czas. Stanowczo stał się moim faworytem.  


Sensique - O tej marce opowiadałam Wam stosunkowo niedawno. W swojej gammie produktów mają naprawdę szeroki wybór kosmetyków idealnie współgrających ze skórą wrażliwą. 
Sensique prócz wspaniałych pomadek i cieni do powiek, w swoim asortymencie posiada godne zwrócenia uwagi pudry sypkie. Oba te produkty zamknięte są w plastikowych słoiczkach, wzbogaconych o sitka pod wieczkiem. Pojemność opakowań wynosi 10 g. 
Puder ryżowy - O tym produkcie chyba tak naprawdę nie mogę opowiedzieć zbyt wiele. Jego konsystencja jest typowa dla nazwy, w dotyku jest bardzo aksamitny i przyjemny. Nałożony na twarz świetnie matuje wymagane partie twarzy, a do tego świetnie radzi sobie z utrwaleniem makijażu. 
Kolejnym fajnym pudrem jaki posiada w swoim asortymencie Sensique jest puder rozświetlający. Już na pierwszy rzut oka możemy zauważyć w nim masę maleńkich, błyszczących drobinek. 
Puder jest bardzo aksamitny w dotyku, żadna z mieniących się drobin nie jest wyczuwalna pod palcami. Przyznam szczerze, że na całą twarz nie nakładałam tego pudru, ale dość często korzystam z niego zamiast z rozświetlaczy. Nadaje twarzy naprawdę fajny efekt, a maleńkie drobiny cudownie mienią się w świetle. 
Wszystkie te kosmetyki są naprawdę świetnej jakości, a w tej kwestii ostatnio jestem dość wybredna. Jeszcze do niedawna wiele kosmetyków mogło dla mnie nie istniej, a wręcz czułam do nich niechęć, ale odkąd baczniej zaczęłam zwracać uwagę na Swój wygląd wizualny widzę, że niektóre kosmetyki naprawdę efektownie potrafią nadać naszemu makijażu ten efekt WOW, który ja osobiście bardzo lubię. 

A Ty nasz kosmetyki marki KOBO i Sensique ? A może lubisz inne marki, które możemy odnaleźć w Drogerii Natura



22 komentarze:

  1. Kobieto Ty to potrafisz wyczarować cudne makijaże :D

    OdpowiedzUsuń
  2. kocham te pomadki kobo, codziennie się nimi maluję, rozświetlacze też są genialne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubie ta marke I czekam zawsze na nosowoci

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam te nowości i jestem z nich bardzo zadowolona Rozświetlacz Sensique jest genialny - uwielbiam go.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo podoba mi się kreska;) Ja nie umiem takiej zrobić, poza tym kreski mi nie pasują;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rzeczywiście, róż pięknie podkreśla Twoją urodę kochana! JA co prawda wolę nudziaki, ale nie odmówiłabym tej różowości na moich ustach:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja niestety nie mam blisko siebie drogerii natura ;(

    OdpowiedzUsuń
  8. Ślicznie wyglądają te płynne cienie 😀

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam an jednej ani drugiej ;/ Czas to zmienić.

    OdpowiedzUsuń
  10. Na pierwszym zdjęciu masz ekstra spojrzenie, ten makijaz robi robotę! ;>

    OdpowiedzUsuń
  11. Pomadki sa cudowne. W ogole wszystko ❤ zebym to ja miala takie zdolnosci w makijazu to juz byloby cos 😁

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny makijaż nimi wyczarowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudny kolorek ust na pierwszym zdjęciu ! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Widziałam właśnie ostatnio ten sypki rozświetlacz ale zdecydowałam się na wersję w kamieniu :) Pomadek Kobo nie mam - ich wcześniejsze wersje nie były takie fajne.

    OdpowiedzUsuń
  15. Te płynne pomadki są super. Mają bardzo intensywne kolory.

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne kolory mają te pomadki <3 Może się na jedną skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  17. Twój makijaż jest bardzo efektowny. Niezwykle podobają mi się te pomadki. Mają przepiękny kolor <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo podoba mi się twój makijaż, dzięki niemu wyglądasz przepięknie. Moją uwagę szczególnie przykuły pomadki i super rozdzielająca rzęsy mascara. Koniecznie muszę wypróbować każdy z nich.

    OdpowiedzUsuń


Strona www.blogolady.pl korzysta z narzędzi analitycznych - zbieranie danych jest anonimowe.