W życiu każdej z nas nadarza się chwila, że chcemy wyglądać jak milion dolarów. Jak dla mnie między innymi takimi chwilami są Święta, a także Sylwester.
Święta, czas radości, miłości, spokoju, ale i tak naprawdę gonitwa kto wygląda lepiej.
I właśnie na tę okazję mam dla Was kilka kosmetyków, które pomogą Wam błyszczeć jak gwiazdy!
My Secret
Ta marka kosmetyków jest dla mnie dość nowa, słyszałam o niej już kilkukrotnie wcześniej, ale kosmetyki, które chcę dziś Wam ukazać zagościły po raz pierwszy w moim domu. Przeglądając gammę kosmetyków, którą ma do zaoferowania nam ta marka zauważyłam, że ich produkty są dość odważne. Mogłabym śmiało powiedzieć, że są one dla dziewcząt, a także dla kobiet, które ciągle czują się młode.
Holographic make-up pencil
Holographic pencil to nic innego jak cienie do powiek w formie kredek do oczu. Każda z kredek jest wykręcana z opakowania. Już na pierwszy rzut oka możemy ujrzeć maleńkie, mieniące się drobinki, które nadają kredkom niepowtarzalny wygląd.
Kredki są lekko wilgotne. Możemy stosować je jako eyeliner, cień do powiek, rozświetlacz. Fajną sprawą jest to, że na zakończeniu opakowania skrywającego kredkę znajduje się pasek imitujący kolor danego cienia. Znacznie ułatwia to znalezienie pożądanego odcienia w trakcie makijażu.
Niestety wzornik kolorystyczny dość mocno różni się od koloru rzeczywistego.
Cienie nanoszone na np. rękę prezentują się naprawdę ciekawie, ale wykonanie nimi pełnego makijażu sprawiło mi nieco problemu.
Pigmentacja cieni nie jest zła, ale także nie jest powalająca. Duży minus jak dla mnie, że po naniesieniu na powiekę cienie dość szybko tracą Swoją intensywność i nieco osiadają w załamaniach powieki, ale na chwilowy makijaż nadają się idealnie, ale nie przeczę, że ja robię coś nie tak i dla kogoś z Was mogły by się stać ulubieńcami.
Tak jak wspominałam wcześniej, kredki są wykręcane, a ich pierwotny kształt przypomina nieco kulkę, która jest dość przyjemna w aplikacji. Ogólnie, jako dodatek do makijażu prezentuje się świetnie.
Dostępne kolory : 101 turkus, 102 fiolet, 103 lime, 104 copper, 105 purple, 106 cobalt, 107 teal, 108 olive green.
Extreme gleam long-wear eheshadow
Pomadki są w formie błyszczyku. Bardzo gładkie, wilgotne cienie ocieni metalicznych. Cienie nałożone na powiekę znacznie ją wygładzają formując się w jednolitą warstwę. Cienie są bezzapachowe, a po mimo tego, że są lekko płynnej konsystencji momentalnie zastygają na powiece.
Praca z nimi jak najbardziej jest przyjemna.
Do wyboru mamy 6 odcieni : 01 moonlight, 02 sun kiss, 03 guitless, 04 supernatural, 05 delight, 06 guilty pleasure.
Cienie są naprawdę wyjątkowe i przyjemne w aplikacji, pigmentację oceniła bym także na bardzo dobrą ze względu na to, że już jedne pociągnięcie pędzelkiem pozostawia przyjemną, metaliczną poświatę. Makijaż z tymi cieniami utrzymuje się naprawdę długo.
Glow with wow liquid hightlighter
Płynny rozświetlacz do twarzy i ciała. Jego tonację śmiało możemy sami dopracowywać. Lekka, półpłynna formuła przyjemnie rozprowadza się na ciele pozostawiając idealną, błyszczącą poświatę.
Rozświetlacz jest zamknięty w plastikowej buteleczce w formie błyszczyku.
Miękki aplikator umila używanie produktu.
Powiem szczerze, że jest to mój nie pierwszy rozświetlacz w tej formie, ale ten przypadł mi najbardziej do gustu. Dość szybko zasycha na skórze, ale nie błyskawicznie, co umożliwia nam na dokładne rozprowadzenie go na upragnionych partiach ciała.
Są to moje pierwsze kosmetyki tej marki, ale szczerze mówiąc, jestem skłonna sięgnąć po kolejne. Po mimo tych małych defektów marka jak i kosmetyki prezentują się naprawdę fajnie. Wszystkie przedstawione w poście kosmetyki tej marki jak i wiele innych możecie znaleźć w Drogerienatura.pl.
Dzięki tym kosmetykom na pewno będziecie wyglądać wyjątkowo na wielkich wyjściach i naprawdę warto mieć je w swojej kosmetyczce.
świetny makijaż :D nie miałam jeszcze nic z tej marki :D
OdpowiedzUsuńte kredki i cienie w kremie są fantastyczne, zostawiłam sobie kilka i naprawdę regularnie ich używam, mają moc :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych kosmetykow, kolory rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńKorzystam z tych produktów, ale nie mam wszystkich kolorów :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wychodzą Ci makijaże :) Co do produktów to jakoś nie miałam wobec nich wielkich wymagań, dla mnie są ok :)
OdpowiedzUsuńMarkę kojarzę, a na te kolorowe kredki poluje, bo uwielbia wykonywać kreski na linii wodnej! Potrafią ekstra uwydatnić nasze piękne oczy:)
OdpowiedzUsuńŁadny makijaż. Z tej marki jeszcze nic nie miałam.
OdpowiedzUsuńmam te produkty i jestem w nich zakochana :)
OdpowiedzUsuńte cienie w błyszczyku mają piękne kolory!
OdpowiedzUsuńszczerze to powiem Ci, że czytając post nie byłam mimo wszystko przekonana do tych kosmetyków - ale jakże wszystko się zmieniło gdy zobaczyłam Twój fantastyczny makijaż! <3 jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńOczywiście,że znam tą markę :) Jednak akurat tych kosmetyków nie miałam okazji jeszcze używać.
OdpowiedzUsuńTe holograficzne cienie strasznie ciężko jest zmyć. Muszę sobie dokupić szary kolor, bo mi się efekt podoba. Super makijaż. Tego typu kolory fajnie sprawdzą się np. w Sylwestra.
OdpowiedzUsuńJa bardzo polubiłam.sie z ta kolorowka. Na sylwestra cdowne
OdpowiedzUsuńTe kredki mnie strasznie zawiodły. Takie piękne kolory a na oku prawie ich nie widać.
OdpowiedzUsuńEfekt końcowy super !
OdpowiedzUsuńCienie metaliczne fajnie się prezentują. Bardzo ładnie Ci w takim makijażu, oczy wyglądają niesamowicie;>
OdpowiedzUsuńNa te kredki z chęcią się skusze :)
OdpowiedzUsuńKredki sa fajne, ale jako eyelinery. Te płynne cienie za to sprawdzają się świetnie.
OdpowiedzUsuńTe kredki mają piękne kolory <3 Aż szkoda, że u mnie w mieście tych kosmetyków nie można nigdzie kupić.
OdpowiedzUsuńMakijaż jest perfekcyjny! Pomadki mają piękne barwy. Rozświetlacz również fenomenalnie się prezentuję. Koniecznie muszę w końcu poznać te kosmetyki.
OdpowiedzUsuńPomadki od razu przypadły mi do gustu, mają cudowne kolory. Rozświetlacz również świetnie się prezentuje.Mam nadzieję, że za jakiś czas uda mi się poznać chociaż część tych kosmetyków osobiście.
OdpowiedzUsuń