Wystrój mojego mieszkania odgrywa dla mnie naprawdę dużą rolę. W pierwszych chwilach gdy wyprowadziłam się od rodziców sądziłam, że pewne gadżety są bez potrzebne w moim mieszkaniu, ale szybko przekonałam się, że to bardzo mylne spostrzeżenie.

To właśnie niewinne, dodatki nadają klimat naszym pomieszczeniom i sprawiają, że stają się one bardziej przytulne. 



Ogrom dekoracji do mieszkań jest naprawdę nieograniczony, możemy wybierać je poprzez wygląd, kolor, materiał wykonania i tak w nieskończoność, ale ja coraz częściej staram się wyszukiwać produktów handmade. Dlaczego?

W sklepach znajdziemy naprawdę piękne i przeróżne dekoracje, ale niestety moim zdaniem większość wykonywana jest pod względem ilości nie jakości i niekiedy ich wykończenie jest dalekie od ideału. Dlatego coraz częściej szukam tego w co ktoś wkłada własną pracę i serce.


Jednymi z moich ulubionych dodatków do mieszkania są świece, nie muszą być one zapachowe, ale po prostu nie może zabraknąć ich u mnie w domu. Na pierwszy rzut oka uznacie, że to zwykły, mało ważny dodatek, ale ja wręcz je uwielbiam. Kiedy dzieci już zasnął uwielbiam zapalić świece w pokoju, zaparzyć dobrej herbaty i zagłębić się lekturę czy po prostu obejrzeć ulubiony film. 




Ten drobny gadżet sprawia, że pomieszczenie wydaje się być bardziej przytulne, a mnie ogarnia uczucie ciepła. Kiedyś świece kojarzyły mi się tylko z brakiem prądu, ale i teraz kiedy zdarzały się takie sytuację te dekoracje idealnie się spisywały, a my nie musieliśmy przerywać jakiejkolwiek np. zimowej zabawy. 



Dodatkowo wiele świec jest jednak zapachowych. Wraz z pięknym widokiem możemy czuć delikatny aromat unoszący się po pomieszczeniu. Tych dekoracji jest naprawdę wiele, kolorowe, zdobione, rzeźbione, ale ja niedawno natrafiłam na świece, które mają w sobie żywe, wysuszone kwiaty i roślinki. 



Przyznam szczerze, że patrząc pod kątem wizualnym są to chyba jedyne świece, które było mi szkoda podpalać, ale byłam bardzo ciekawa jak wyglądają te kwiaty przy ogniu i efekt jest naprawdę zachwycający. 
Każda ze świec nie jest zachowana w jednej kolorystyce roślinnej, a wręcz z każdej strony prezentują się inaczej i bardzo oryginalnie. 

Najbardziej zachwyca mnie fakt, że dzięki temu, że są to świece wykonane ręcznie mam pewność, że nikt inny nie ma takiej świecy dekoracyjnej jak ja. Owszem, nawet w takiej pracy mogą znaleźć się produkty do siebie podobne lecz jednak nie identyczne.
Świece mają lekką nutę zapachową, wyczuwalna jest delikatna woń kwiatów.
Wraz z ubywaniem wosku w świecy kwiaty ukazują nam się intensywniej, a ogień kulący się wewnątrz świecy coraz bardziej uwydatnia nam urodę świecy i jej dodatków. 
Przyznam szczerze, że wkomponowanie takich dodatków nie powinno stanowić ono wielkiego problemu. Każde wnętrze można urozmaicić o takie produkty dobierając mniej więcej  np. kolor górujący na świecy. Twórców takich świec w dobie internetu możemy znaleźć naprawdę wielu, ale ja mam już zaufane miejsce, z którego właśnie pochodzą te piękne dekoracje. 

Miejscem, z którego pochodzą te świece jest Mamine Korale. Pani Żaneta, tworząca te wyjątkowe świece prócz wytwarzania tych dekoracji zajmuje się także tworzeniem biżuterii, którą możecie znaleźć na jej stronie.

Ale wracając do świec... Świece możecie znaleźć tam także w innej intonacji kolorystycznej wosku, nie muszą być one tylko białe, ale czerwone, żółte czy najprawdopodobniej po konsultacji z P. Żanetką, będziecie mogły wybrać indywidualny kolor, którego nie było jeszcze w sprzedaży. 

A Ty kupujesz dekoracje wykonywane ręcznie ? 

20 komentarzy:

  1. Podobają mi się ręcznie wykonane dodatki. Mają swój urok :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie dodatki mają swój klimat i są niepowtarzalne.

    OdpowiedzUsuń
  3. piekne dodatki, zal byloby mi palic te swiece ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czasem kupuję a czasem sama coś stworzę. Fajne są takie dodatki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czasami potrzeba bardzo niewiele, aby poczuć się dobrze we własnym domu. Takimi ozdobami tworzy się klimat.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładne świece - też mam takie których mi szkoda ale z czasem i tak je spalę.

    OdpowiedzUsuń
  7. ja też uwielbiam świece zarówno te, które palę i są pachnące jak i takie dekoracyjne, te Twoje są bardzo wiosenna, prześliczne

    OdpowiedzUsuń
  8. Świecie to takie artykuły bez których nie wyobrażam sobie pomieszczenia :D

    OdpowiedzUsuń
  9. ja uwielbiam dodatki do domu :D a świece, to zdecydowanie na klimat jesienny i zimowy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pieknie wygladaja 😍 ja jestem maniaczka swiec, przygarne kazda. Zwlaszcza na jesien i zimą najczesciej je odpalam. Dodaja tego czarujacego klimatu.

    OdpowiedzUsuń
  11. Kocham takie świece ! U nas nie daleko jest miasteczko gdzie co roku organizowaane są dożynki. Jeżdżę tam i kupuje właśnie ręcznie robione świece :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ubóstwiam wszystko, co jest ręcznie wykonane. Tego typu rzeczy mają swoją duszę i są jedyne i wyjątkowe we własnym rodzaju!

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ładnie wyglądają jako ozdoba :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja też mam wiele świec w domu typu "żal ich odpalać bo są piękne" :) W końcu muszę zacząć

    OdpowiedzUsuń
  15. Jakie śliczne świece! :) Aż żal ich odpalać :)

    OdpowiedzUsuń
  16. bardzo lubię taki minimalistyczne dodatki :) piękne świece

    OdpowiedzUsuń
  17. O ja *.* Te świece są prześliczne <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Czasem kupuje takie rzeczy, lubię ciekawe dodatki.

    OdpowiedzUsuń
  19. U mnie oczywiście też stoi świeca, jesienią i zimą goszczą u mnie czesto;>

    OdpowiedzUsuń


Strona www.blogolady.pl korzysta z narzędzi analitycznych - zbieranie danych jest anonimowe.