Witajcie kochani ! Przyznam, że jestem obżartuchem ( zwłaszcza teraz ). Uwielbiam eksperymentować w kuchni, poznawać nowe smaki i nie potrafię się trzymać żadnego przepisu do końca, zawsze muszę dodać coś od siebie. Jakiś czas temu otrzymałam paczkę od BioIndygo pełną zdrowych smakołyków, przypraw i olei. Długo kombinowałam i głowiłam się jak wam smacznie to przedstawić i w końcu znalazłam to czego szukałam. Zapraszam do czytania :)



 Dzisiejszym królem mojego posta będzie olej kokosowy i pierś z kurczakaPrzyznam, że do tej pory nie próbowałam tego oleju ponieważ obawiałam się, że jest wyczuwalny zapach i smak właśnie KOKOSA, którego wręcz nienawidzę dlatego ten olej omijałam wielkim łukiem. Ale nadarzyła mi się okazja współpracy ze sklepem ze zdrową żywnością i postanowiłam wziąć słoiczek na próbę. Ku mojemu zdziwieniu olej nie ma ani zapachu ani smaku kokosa co bardzo mnie ucieszyło. Jego konsystencja jest bardzo zbita i przyznam, że wyglądem bardzo przypomina mi znany nam ( może nie każdemu ) smalec, a po schłodzeniu jest zbity niczym wosk.






Składniki do przygotowania ( porcja dla 3 osób )
  • 2-3 kawałki piersi z kurczaka ( zależy od grubości mięsa )
  • garść posiekanych/zblendowanych orzechów 
  • 20 g startego sera żółtego
  • limonka/ cytryna
  • jajko
  • bułka tarta ( osobiście preferuje starte płatki corn flakes )
  • przyprawy sól, pieprz, bazylia, oregano, czerwona papryka ( wedle uznania )
  • olej ( w tym wypadku olej kokosowy )
  • 2 łyżeczki miodu
Przygotowanie : 
  1. Umytą i obsuszoną pierś przecinamy wzdłuż na pół. Każdą z połówek delikatnie rozbijamy i nacieramy z każdej strony przyprawami i pozostawiamy na ok. 15 min w chłodnym miejscu
  2. W oddzielnym naczyniu przygotowujemy farsz : miód, orzeszki, 2 łyżeczki soku z cytryny/limonki, ser. Po wymieszaniu wszystkie składniki powinny się częściowo połączyć
  3. Następnie na przyprawiony kawałek piersi nakładamy łyżeczką farsz ( na oko, tak by nie spadał z mięsa ) i składamy go na pół.
  4. Delikatnie panierujemy w jajku i bułce tartej
  5. Obsmażamy na wolnym ogniu z każdej strony mniej więcej po 5 min ( jeśli mięso jest dość grube przykrywamy patelnie )
  6.  Dodatki do piersi łączymy dowolnie ( w naszym przypadku było to puree z koperkiem )

A tak prezentuje się gotowe danie :


Przyznam , że mięso smażone na oleju kokosowym jest znacznie delikatniejsze i co najważniejsze nie trzeba go odsączać z tłuszczu. Cała obróbka mięsa jest równie prosta jak i na zwykłym oleju.Po za tym chyba większość z nas wie, że olej kokosowy jest znacznie zdrowszy od zwykłego oleju na którym zazwyczaj każda z nas przygotowuje posiłki. 

Skład oleju kokosowego jest bardzo zachęcający i już na pierwszy rzut oka widać, że jest znacznie zdrowszy dla naszego organizmu. Po za tym ten WSPANIAŁY olej jest wykorzystywany nie tylko w kuchni do smażenia. Dzięki Swojej zwartej konsystencji część z nas wykorzystuje go także na kanapki niczym masło bądź margarynę. Ponad to można go także wykorzystywać do różnego rodzaju wypieków, ponieważ temperatura,  w której się rozpuszcza to zaledwie 26 * C. 
Dodam także, że w odróżnieniu do zwykłego oleju, olej kokosowy się nie pali, a także nie jełczeje co jest kolejnym jego plusem.

Ten produkt po za kuchnią jest także wykorzystywany przez większą cześć z nas jako kosmetyk. Ma wiele zastosowań w tej dziedzinie, ale o tym napiszę może innym razem. 
Teraz zachęcam was do odwiedzenia sklepu BioIndygo.pl i zapoznania się z ich asortymentem. To nie jedyna taka smakowitość zdrowa dla naszego organizmu ! Pozdrawiam kochani ! 



15 komentarzy:

  1. Olej kokosowy to moja miłość !!! <3 Kocham smażyć pierś z kurczaka na oleju kokosowym :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie uzywalam oleju kokosowego ale slyszalam bardzo dobre opinie. Musze sobie kupic i wyprobowac bo kusisz pysznymi zdjeciami ktore sa przepiekne! ❤

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie uzywalam oleju kokosowego ale slyszalam bardzo dobre opinie. Musze sobie kupic i wyprobowac bo kusisz pysznymi zdjeciami ktore sa przepiekne! ❤

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie próbowałam ale chyba czas najwyzszy

    OdpowiedzUsuń
  5. Aż zgłodniałam. Proponuję spróbować olejku kokosowego do demakijażu. Idealnie wszystko usuwa!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda przepysznie, a ja właśnie jestem bez obiadu ...

    OdpowiedzUsuń
  7. Super przepis kochana, muszę koniecznie wypróbować! Co do oleju kokosowego to dużo o nim ostatnio słyszałam, lecz mam jakieś opory w jego stosowaniu. Zapewne przy robieniu filetow według twojego przepisu wypróbuję go poraz pierwszy!

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam takie dania, dzięki za pomysł, jutro zagości u mnie na stole. Mam nadzieje, że wyjdzie równie smacznie

    OdpowiedzUsuń
  9. O tak. Olej kokosowy świetnie się sprawdza nie tylko w kuchni 😊

    OdpowiedzUsuń
  10. Danie wygląda smakowicie :) z olejem kokosowy jakoś się nie polubiłam.

    OdpowiedzUsuń
  11. olej kokosowy świetny jest ! fajny przepis .

    OdpowiedzUsuń
  12. Olej kokosowy to coś co używam na codzień w kuchni...

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam olej kokosowy, ponieważ ma milion zastosowań ! :)
    A jedzonko wygląda przepysznie :)

    http://zanett01.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  14. Mmm kocham pod każdym względem olej kokosowy :)

    OdpowiedzUsuń


Strona www.blogolady.pl korzysta z narzędzi analitycznych - zbieranie danych jest anonimowe.